26 sierpnia 2013

Long grey cotton dress

Zanim zdążyłam się obejrzeć, mojemu blogowi stuknął roczek. Dziś z całą pewnością mogę powiedzieć, że było warto. Dzięki blogowi poznałam swój styl. Nauczyłam się jak do dobierać fasony i łączyć kolory. Kilkakrotnie złapałam się na tym, że o wiele łatwiej jest mi wychwycić błędy czy stylistyczne niedociągnięcia na zdjęciach, niż przed lustrem. 

21 sierpnia 2013

Dark Blue Dress & Nude Flats


Dziś zapraszam Was na kilka krótkich ogłoszeń parafialnych :)

17 sierpnia 2013

Stripes & Jeans - Skirt Or Pants?

Media piszące i gadające donoszą, że lato powoli dobiega końca. Tym bardziej mam nadzieję, że ostatnie podrygi słońca będą huczne i dadzą nam popalić :) Z nielubianą i bynajmniej niewyczekiwaną przez większość z nas jesienią, wiąże się jednak kilka przyjemności (chociażby szeleszczące pod stopami kolorowe liście). 

Nowa pora roku to nowe kolekcje projektantów, nowe wystawy sklepowe, towary na pólkach, remanenty w szafach. Czasopisma  zasypują czytelników informacjami o tegorocznych trendach, które powiedzmy sobie szczerze, są mocno tożsame z tymi sprzed roku. Krata, skóra, futra, frędzle, wzory zwierzęce czy total look - brzmią znajomo, prawda? 

A skoro mowa o nowościach. Niebawem pozbędę się najgorszego telefonu, jaki miałam okazję posiadać. Nowy natomiast pozwoli mi na częstszy kontakt z Wami poprzez Facebooka. Będę tam dodawać codzienne stylizacje, a niektóre z nich pojawią się na blogu jako nowe posty. W związku z tym zapraszam Was do polubienia mnie TUTAJ

Dziś dwie stylizacje bazujące na tej samej kolorystyce. Jeden t-shirt - dwa pomysły. W obydwu przypadkach dół jeansowy, a styl sportowo-elegancki. Pozdrawiam ♥


PORTKI




spodnie/pants - H&M
sandałki/sandals - New Look


KIECKA



spódnica/skirt - no name
trampki/shoes - Tally Weijl

koszulka/t-shirt - Reserved
naszyjnik/necklace - House
torebka/bag - no name (sh)
Stripes & Jeans - Skirt Or Pants?

10 sierpnia 2013

♥ NEON WITH LOVE ♥

Dziś zostawiam Was jedynie z wizją. Moje szare komórki chwilowo trafił szlag. Wędzą się razem z szynkami i kiełbachą w przydomowej wędzarni. Ciało natomiast powoli staje się gibkie, język odmawia posłuszeństwa, a gęba śmieje się nie wiadomo z czego. 

UWAGA! Wyżej wymienione objawy nasilają się po spożyciu przepysznego eliksiru leczniczego "WYBOROWA" o smaku marakui. (Swoją drogą polecam!) 

Zostawiam Was z neonami i życzę miłego weekendu. Jeśli lubicie muzykę reggae, warto wybrać się jutro do Kraśnika nad zalew. Szczegóły tutaj: KLIK.











top - Tally Weijl
bluza/blouse - Reserved
spodnie/pants - H&M Kids
sandałki/sandals - elilu.pl
naszyjnik/necklace - House
bransoletka/bracelet - Mohito
zegarek/watch - River Island
torebka/bag - no name (local market)

Stylizacja: ♥ NEON WITH LOVE ♥

04 sierpnia 2013

♥ Pastel Sweater ♥ Jeans Shorts ♥ Blue Sunglasses ♥ And The Best Sandals Ever ♥



UWAGA! Tekst zawiera neologizmy... durne i durniejsze :) Taki kaprys ;)


Pierwszy porządny smażing w tym roku uważam oficjalnie za wykonany :) Wprawdzie trwał tylko kilka godzin i odbywał się na balkonie, ale... Czasy dwutygodniowego wylegiwania się na zagranicznej plaży chwilowo odsuwam w zapomnienie, gdyż zaskórniaki pożarł remont ;)

Przypomniały mi się ostatnio czasy liceum, kiedy jeździło się z koleżankami na tak zwany wywczas i wzdychało z oddali do przystojniaków, niemal żywcem wyjętych ze "Słonecznego Patrolu". Wystarczyło, że chociaż raz dziennie upatrzony obiekt pojawił się na plaży i już wakacje można było zaliczyć do udanych. Każdy ośrodek wczasowy roił się od takich rozchichotanych małolat, wzdychających do umięśnionego i opalonego gościa w białej, rozpiętej koszuli. Chłopcy też tak mieli. Tyle, że ich obiektem westchnień były kobiece piersi :) Pamiętacie to? Jasne, że pamiętacie :p Na chwilę zapomniałam, że niedługo stuknie mi trzydziecha, a Wy w większości taaakie młode :D



Schodzę na ziemię i tym samym chwalę pod niebiosa moje tegoroczne wczasoumilacze. Miejsce trzecie zajmują sklepy i stragany, bez których byłoby nijako i mój zakupoholizm nie mógłby się spokojnie pogłębiać ;) Srebrny medal wędruje do lodów, gofrów i innych wakacyjnych dupoposzerzaczy. Złoto natomiast otrzymuje mój mąż, który uświetniał nudny Sopot swoją obecnością i dzielnie znosił moje prośby o kolejne zdjęcia. A kiedy szedł po Monciaku w białej, rozpiętej koszuli... 











Zachęcam Was do polubienia mojego fanpage'a na Facebooku KLIK.
Wrzucam tam fotki robione w tak zwanym międzyczasie.
Przymierzam się również do Instagrama, także bądźcie czujni :)


sweter/sweater - Stradivarius
szorty/shorts - Bershka
torebka/bag - Orsay
szpilki/heels - elilu.pl
naszyjnik/necklace - H&M
pierścionki/rings - River Island
zegarek/watch - Tally Weijl
okulary/sunglasses - deptak Sopot


Stylizacja: Pastel Sweater ♥ Jeans Shorts ♥ Blue Sunglasses

02 sierpnia 2013

Sopot MIX

Pobyt w Sopocie zakończony, a ja wykończona. Wracam do Was z gorączką, katarem oraz małą garstką miłych i niemiłych wspomnień. Letnia stolica Polski po części mnie rozczarowała. Zawiodły lokale i ich menu, zawiódł Monciak, krzywy domek i Dom Zdrojowy. Dwa ostatnie okazały się być galeriami handlowymi (choć to i tak za dużo powiedziane). 

Deptak nie wyróżniał się niczym szczególnym - teraz jeszcze bardziej doceniam nasz (jakże piękny) lubelski! Stosunek wyboru dań do niebotycznych cen w kartach menu miał się nijak. A i smak pozostawiał wiele do życzenia. No i pogoda. Bardziej pechowo nie dało się trafić. Burze i zimny wiatr na przemian z palącym słońcem. I tak w kółko - co kilka godzin.









Molo oraz Opera Leśna są piękne i nieprzereklamowane. W obydwu miejscach panuje niezapomniany klimat. Mini występ na sopockiej scenie mam już za sobą. Około ośmioosobowa publiczność prosiła nawet o bis :) Góralskie przyśpiewki sprawdzają się niemal w każdej sytuacji ;)




I na koniec łupy zakupowe (pokażę niebawem na blogu). Niezwykle podobne do tych, które w swojej ofercie ma znany sklep internetowy Mosquito. Nawet pytałam sprzedawczyni czy mają z nimi coś wspólnego. Okazuje się jednak, że towar sprowadzają prosto od producenta z Włoch. Swoją drogą ciekawe kto od kogo zżyna :p 

Zostawiam Was z miksem zdjęć, a już w niedzielę postaram się wrzucić jedną z sopockich stylizacji :)