29 kwietnia 2013

Ladies First

Wczorajszy deszcz całkowicie zniweczył moje niedzielne plany i zostawił po sobie ślad w postaci lekkiego przeziębienia. Niemniej jednak udało mi się spędzić dzień całkiem przyjemnie i przy okazji zrobić dla Was fotki. Dziedziniec lubelskiego zamku wygląda pięknie bez względu na pogodę. A i zwiedzającym żadne ulewy nie straszne. Po raz pierwszy od dawna wyginając się przed obiektywem nie czułam się jak kosmita, w którego z każdej strony wlepiają się ślepia ciekawskich przechodniów. 

Zestawienie jeansów z t-shirtem i ramoneską jest chyba najczęstszym, w jakim można spotkać mnie na co dzień. Zdaję sobie sprawę, że takie połączenie jest proste jak budowa cepa, jednak dzięki dodatkom i bawieniu się kolorami każdy zestaw może tworzyć inną - choć na pierwszy rzut oka bardzo podobną całość.

Z powodu stanu podgorączkowego mój umysł pracuje na zwolnionych obrotach, także wybaczcie brak górnolotnych myśli i inteligentnej puenty. Oglądajcie foty, komentujcie, lajkujcie :)  i zmykajcie cieszyć się weekendem majowym. Życzę Wam, żeby był przede wszystkim słoneczny ;)






















kurtka/jacket - Stradivarius
t-shirt - Mohito
spodnie/pants - Stradivarius
bransoletki/bracelet - Allegro + DIY
szpilki/heels - Bon Prix (sh)
torba/bag - Next (sh)




25 kwietnia 2013

Cobalt With Mint

Dzisiaj znów będzie krótko, zwięźle i na temat. Prace i obowiązki, o których wspominałam Wam w poprzednim poście, zdają się nie mieć końca. Czas pędzi jak szalony, a ja wraz z nim. Zakasam rękawy i gnam do przodu. Po drodze piętrzą się przeszkody w postaci sterty śmieci zalegających po wszystkich kątach domu, brudnych ciuchów tworzących już prawie ścieżkę od kosza na pranie do pralki oraz głodnego psa, który swoją miną z serii "daj mi jeść" przekonałby każdego, że wcale nie ma nadwagi :) 

Uciekam. Muszę ogarnąć tę kuwetę, żeby w przyszłym tygodniu móc cieszyć się kawałkiem wolnego "długiego" weekendu i opalić nieco moje pozimowe blade lico. 

Zestaw na dziś: kobalt + mięta. Dwa skrajne kolory. Pierwszy odważny i krzykliwy. Drugi pastelowy, spokojny i delikatny. Moim zdaniem tworzą parę idealną :)












kurtka/jacket - Mango 
koszula/shirt - Reserved
spodnie/pants - no name (Allegro)
torebka/bag - Orsay
czółenka/heels - DeaShop



Na deser zostawiam Wam filmik z moim spasionym (ale wciąż wiecznie głodnym) Chesterem w roli głównej :)








18 kwietnia 2013

Sporty Elegance

Nadeszła wiosna, a wraz z nią pojawiło się mnóstwo pracy, nowych obowiązków i planów. I mimo, że uwielbiam, kiedy dzieje się wiele rzeczy na raz, zmęczenie daje w kość... dosłownie i w przenośni. No bo ledwie człowiek zdążył się wybudzić z zimowego snu, a tu trzeba sprzątać, grabić, siać, sadzić, kopać, podcinać... Pracom w ogrodzie nie ma końca. Po kilku dniach harówki fizycznej siada mi kręgosłup, nogi potykają się jedna o drugą, a ręce wykonują nieskoordynowane ruchy :p 

Ale nie ma co narzekać! Prześpię się, zregeneruję siły i z powrotem do roboty. Póki świeci słońce - zapał mnie nie opuszcza, a baterie mam naładowane na full ;-)

Między podcinaniem drzewek w ogródku babci, a porządkowaniem własnego terytorium, jeżdżę po sklepach, oglądam meble i... robię dla Was słoneczne fotki kolejnych stylizacji. Dzisiejszy zestaw sponsoruje literka "s" jak sportowa elegancja. Liczę, że przypadnie Wam do gustu :)  W ramach rekompensaty za dość długi zastój na blogu, zostawiam Was z dużą ilością fotek :)


Zachęcam również do polubienia mojego profilu na facebooku.














kurtka/jacket - House
bluzka/top - no name (sh)
spodnie/pants - H&M
torba/bag - F&F
buty/boots - Allegro
naszyjnik//necklace - House

08 kwietnia 2013

STRIPES

Dziś chciałabym się z Wami podzielić dwiema jakże skrajnymi opiniami, które w ostatnim czasie przeczytałam na swój temat. Pierwsza bardzo mnie ucieszyła i zmotywowała do dalszej pracy nad blogiem. I choć uważam, że jest mocno na wyrost mówienie o jego wyjątkowości, to nie ukrywam, że serce mi rośnie, dusza się raduje, a na twarzy widnieje banan wielkości arbuza :D

"Bardzo spodobała mi się Pani strona. Chylę czoła. Rzadko się zdarza by ktoś miał tak wysoko idące poczucie stylu. Internet aż kipi od blogów, ale Pani jest wyjątkowy i pierwszy na którym się zatrzymałam." Dominika

* * * * * * * 

Ale, ale... na tym słodkości się skończyły, bo po chwili trzeba było przyjąć na klatę kilka gorzkich słów. Nie muszę chyba dodawać, że otrzymałam je od Anonima ;-) Bardzo lubię krytykę, jednak tę konstruktywną i przede wszystkim dotyczącą stylizacji, a nie mnie samej. Komentarze w stylu "powiem Ci jaka jesteś" zupełnie mnie nie interesują. Jeśli ktoś "zna" mnie tylko z bloga, tak na prawdę nie zna mnie wcale. 

"Twoje przebrania nie zasługują na określenie "stylizacje"... po wypocinach, które umieszczasz przy fotografiach, nie widać jakobyś nie lubiła "niepoprawnego mówienia po polsku"... dodatkowo nic nie wskazuje na to, ze jesteś osobą skromną, jak twierdzisz!"

Drogi Anonimie - za pierwszą część Twoich wypocin dziękuję, choć nie ukrywam, że czuję się zawiedziona tak ogólnikowym potraktowaniem sprawy. W kwestii języka polskiego proponuję się dokształcić (skoro niezrozumiałe są dla Ciebie moje CELOWE zabiegi słowotwórcze oraz częste używanie ironii). A że wrodzona skromność nie pozwala mi na bycie chamem, trzecia część Twej wypowiedzi niechaj pozostanie bez echa :)

* * * * * * * 

♥ ♥ ♥ Bardzo dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos w Modowej Bitwie Miast ♥ ♥ ♥
Konkurs trwa do 12 kwietnia, także jeśli moje przebrania jednak Wam się podobają, klikajcie TUTAJ ;-)



Pozdrawiam Was serdecznie i życzę... WIOSNY!!! ;-)























koszula/shirt - F&F
naszyjnik/necklace - ILOKO
okulary/eyewear - OPTYQ
spódnica/skirt - H&M
torebka/bag - Bata
kozaki/boots - Lara Fabio